NIEZNACZNY PROGRES
KLASA B – SPARTA MIŁCZ |
Po 7 latach przerwy na horyzont powiatowego futbolu powrócił w sezonie 2017/2018 zespół Sparty Miłcz i w debiutanckich rozgrywkach ekip uplasowała się 8.pozycji, odnosząc 10 zwycięstw (42%) w 24 pojedynkach i gromadząc na swoim koncie 34 punkty. Wynik przyzwoity, ale jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc w kolejnym roku futbolowej rywalizacji poprzeczka oczekiwań powędrowała jednak nieco wyżej, tym bardziej, że wprawdzie dystans do najlepszych w rankingu był już spory, ale 6 jesiennych zwycięstw (46%) pozwoliło Spartanom zająć wygodne miejsce niemal w środku ligowej tabeli i z nadzieją przyglądać się temu, co na B-klasowych boiskach wydarzy się wiosną.
Rewanżową rundę spotkań zespół rozpoczął na trudnym terenie w Godzięcinie i chociaż gospodarze szybko objęli prowadzenie, to w końcówce – dzięki trafieniu Mateusza Urbaniaka, przyjezdnym udało się doprowadzić do remisu, którego jednak nie utrzymali do końcowego gwizdka arbitra (1-2). Najskuteczniejszy zawodnik miłczan w tydzień później zapisał na swoim koncie hat-trick’a i poprowadził zespół do efektownego zwycięstwa z Odrą Uraz (6-3), ale potem wyjazd do Barkowa znowu zakończył się fiaskiem (1-3). Kolejny komplet oczek do swojego dorobku Spartanie dopisali po pewnym domowym zwycięstwie nad futbolistami z Piotrkowic (3-1), ale potem miłczanom miejsce w szeregu wskazali zawodnicy Komety, pewnie odprawiając przyjezdnych na pusto (0-3). W 19.kolejce do Miłcza przyjechali krzydlińscy Strażacy, więc niewiadomą kwestią pozostawały tylko rozmiary zwycięstwa gospodarzy, którzy wprawdzie rozpoczęli dość niemrawo i nawet był moment, że przegrywali, ale po około pół godzinie gry i następnych 6 minutach aż trzykrotnie do siatki bramki gości trafił M. Urbaniak, który ten mecz zamknął z dorobkiem 6 goli, a jego ekipa z efektownym zwycięstwem (10-2). Zwycięską passę nasz zespół spróbował podtrzymać w Wielkiej Lipie, ale mimo dzielnego dotrzymywania kroku wiceliderowi, to tuż przed przerwą gospodarzom udało sie zdobyć gola, który ostatecznie dał im skromne zwycięstwo (0-1). Mimo wyjazdowych porażek Spartanie byli bardzo skuteczni na własnym boisku, z którego podnosili komplety punktów do momentu, kiedy odwiedzili ich piłkarze głębowickiego Zrywu. Rywale postawili gospodarzom twarde warunki, którzy jednak jeszcze przed przerwą zdołali odrobić dwubramkową stratę i w doliczonym czasie meczu Daniel Stróżyński dał milczanom prowadzenie, ale w chwilę później z wyrównującego gola ponownie cieszyli się przyjezdni i konfrontacja zakończyła się podziałem punktów (3-3). To, co stracili Spartanie w derby ze Zrywem, odrobili w Starym Wołowie, gdzie wyraźnie pokonali powoli powracających na swój poziom Herosów (5-1). Po zaciętym meczu i golu Patryka Pisuli w końcówce pojedynku z warzęgowskim Ruchem (2-1) Spartanie mieli już na swoim koncie serię 3 spotkań bez porażki, którą kontynuowali potem w Kuraszkowie (5-1) i Mojęcicach (8-0), ale na zakończenie rundy na własnej murawie dali się ograć futbolistom borzęcickiego Orkana (2-4), kończąc piłkarską wiosnę z 7 zwycięstwami (54%) na koncie, co ciągle oznacza – wprawdzie nieznaczny, ale jednak progres.
W rewanżowej serii pojedynków w koszulkach Sparty zobaczyliśmy 24 zawodników, których średnia wieku wyniosła 26,3. Najliczniejszą grupą, liczącą 13 graczy (54%) stanowili piłkarze pomiędzy 20. a 30.rokiem życia, ale dostarczyli oni zespołowi zaledwie 4 gole (8%). Futbolowego rzemiosła w barwach miłczańskiej ekipy uczy się zaledwie 5 nastolatków (21%), ale – głównie za sprawą M. Urbaniak, mają oni duży wpływ na grę i wyniki drużyny. Najskuteczniejszy Spartanin trafił wiosną do siatki bramki rywali 24 razy, a cały dorobek nastoletnich futbolistów zamknął się liczbą 35 goli (76%).
BRAMKARZE |
|||||
Mateusz BORYCZKA |
11 |
772’ |
– |
1 |
– |
Damian ZIEMLICKI |
5 |
450’ |
– |
– |
– |
OBROŃCY |
|||||
Marcel HAŃCZYK |
13 |
1.098’ |
3 |
– |
– |
Krzysztof HELUSZKA |
11 |
959’ |
– |
2 |
1 |
Rafał PIETRAS |
10 |
808’ |
– |
1 |
– |
Mateusz SOCHA |
12 |
604’ |
1 |
1 |
– |
Aleksander KORCZ |
6 |
350’ |
1 |
– |
– |
Zdzisław GRABLEWSKI |
6 |
92’ |
– |
– |
– |
Bartosz GRANAT |
1 |
55’ |
– |
– |
– |
POMOCNICY |
|||||
Daniel STRÓŻYŃSKI |
11 |
990’ |
1 |
3 |
– |
Paweł KOZAK |
13 |
982’ |
– |
1 |
– |
Krzysztof STEFANOWSKI |
10 |
753’ |
– |
2 |
– |
Sylwester PĘCHERSKI |
8 |
605’ |
– |
– |
– |
Piotr ZARZYCKI |
7 |
565’ |
1 |
– |
– |
Grzegorz SOCHA |
11 |
434’ |
5 |
1 |
– |
Kacper JELEC |
7 |
420’ |
4 |
– |
– |
Dawid GRABLEWSKI |
9 |
379’ |
– |
– |
– |
Grzegorz KOZAK |
6 |
325’ |
– |
1 |
– |
Paweł CIEŚLIŃSKI |
6 |
117’ |
2 |
– |
– |
Piotr PASEK |
3 |
76’ |
– |
1 |
– |
Damian BARANOWSKI |
1 |
30’ |
– |
– |
– |
NAPASTNICY |
|||||
Patryk PISULA |
11 |
943’ |
3 |
– |
– |
Mateusz URBANIAK |
12 |
740’ |
24 |
1 |
– |
Paweł MATUSIEWICZ |
7 |
302’ |
– |
2 |
– |
w tabeli: imię i nazwisko, ilość występów, minuty na boisku, gole, żółte i czerwone kartki. |
Zespół z Miłcza zakończył sezon na 6.pozycji, a w wiosennej serii pojedynków to właśnie Spartanie – nie licząc dominatorów z Krzelowa, byli najlepszą ekipą z naszego powiatu, wyprzedzając o oczko Olimpijczyków. Nasza drużyna to 3.ofensywa w lidze, ze średnią zdobyczą 3,53 bramki w meczu, a takim rezultatem mogli pochwalić się świętujący w czerwcu awans piłkarze z Wielkiej Lipy. Nie najgorzej było także w obronie, gdyż ta formacja ze stratą 1,92 gola w futbolowym starciu to także rankingowa czołówka (5.pozycja).
Najlepszym okresem w meczu dla miłczan był finisz każdej z połów, gdyż w ostatnich kwadransach piłkarskich odsłon zdobyli oni w sumie 22 gole (10-12), czyli 48% całego dorobku. Fatalnie natomiast nasz zespół wchodził w pojedynek gdyż pierwsze minuty to ogólna strata aż 7 goli (28%), a w kolejnym kwadransie po stronie strat Spartanie zapisali wiosną kolejnych 6 trafień, więc pierwsze pół godziny meczu nasz zespół przegrywał (10-13). W większości przypadków udawało się odrobić stratę, ale i to znalazło odbicie w statystyce, gdyż miłczanie we wszystkich spotkaniach byli na prowadzeniu przez 333 minuty, co stanowi zaledwie 28% całego wiosennego czasu futbolowych zmagań.